Brak mi słów.
Dlatego nie będę pisać słowami, historia tego pobytu zapisze się zdjęciami.
Pozdrawiam moich czytelników z antypodów Polski – 12 godzin różnicy.
Tutaj dochodzi 16sta, w Polsce 4ta nad ranem.
Nasze autko.
Pierwsze majtaje w oczekiwaniu na pokoj.
Pierwszy spacer w oczekiwaniu na pokoj. Ocean cieply jak zupa:-)
Widok z pokoju.