Studenci
Potwornie mi dzisiaj smutno.
Na przekór temu, napiszę tu dowcip, który przybył kiedyś do mnie w mejlu.
Ja się z niego bardzo śmiałam.
Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8:00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele po południu, obudzili się w poniedziałek koło 12:00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zbajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedzą i wymienić doświadczenia, niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa. Profesor przemyślał to i mówi:
– OK. możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku.
Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
– „Które koło?”
Ja oglądam się za BMW zawsze :D kurczę, to autko ma w sobie to “coś” :]
I nie martw się, że nie masz “domu” ;) Najważniejsze są najbliższe osoby :) pozdro :)
A co do tego wyrywku, że “ty też jesteś to, co napisałaś” to też zrywam boki ;):D:D:D dpbre :D
Przeciez wiekszosc dziewczyn zwraca uwage na wyglad autka i dlatego wlasnie Beetle wyglada jak wyglada. Tylko, ze drogi jak diabli jest (ok. EUR 20k) :-)
Ja obecnie dziele nowiutkie Punto z moim kozmobojem. Moze nie jest to najlepsze autko na swiecie, ale ja je lubie, glownie za wyglad :-)
Chociaz rowniez malo pali i spokojnie tnie 160 na autostradzie.
Interesuje sie autkami, ale pierwsze wrazenie sie liczy!
Aha! Spodobalby Ci sie Nissan Micra i Citroen C2 :-)
Bejb! Samochodów na ‘f’ sie nie kupuje :)
został Ci tylko Nissan :)
Te, Porzeczka! Fiat akurat robi calkiem przyzwoite male samochody (duze juz im srednio wychodza, moj padre ma stilo, fuj), a do tego cena atrakcyjna.
Punto pali jakies 5.8 l!!! Bardzo oszczedne auto i do tego tanie.
Albo Panda. Tez fajne, dobra jakosc i cena (taka Yaris tej samej klasy jest znacznie drozsza).
Sie nie wymondrzaj! :-)
Ależ Bejb! Doświadczenie przez mię przemawia :)